Używane auto z gwarancją – czy to możliwe?
Wybór używanego samochodu jest podyktowany różnymi przesłankami. Kupić go można nie tylko od osoby prywatnej, ale również w salonie. Dużym atutem zakupu pojazdu z drugiej ręki od dealera jest możliwość nabycia pakietu gwarancyjnego. Czy takie rozwiązanie się opłaca? Na co trzeba zwracać uwagę?
Gwarancja na używane auto – co to takiego?
Gwarancja na używany samochód to doskonały sposób na podniesienie atrakcyjności oferty sprzedażowej. Jest to coś w rodzaju polisy, która obejmuje wybrane usterki. Pełna ich lista znajduje się w umowie ubezpieczeniowej. Gwarancja dealera obowiązuje zwykle od 3. do 12. miesięcy od daty zakupu samochodu. Wszystko w tym momencie zależy od rodzaju pakietu gwarancyjnego. Należy pamiętać o tym, że gwarancja udzielona przez sprzedawcę nie jest tym samym, co gwarancja producenta – to dwa zupełnie odrębne produkty ubezpieczeniowe. Oczywiście wykipienie gwarancji na używane auto nie jest obowiązkowe, niemniej jak podkreślają doradcy z salonu Autoplaza, takie rozwiązanie stanowi dodatkowe zabezpieczenie interesów kupującego.
Używane auto z gwarancją – na co zwrócić uwagę?
Wymienić można sporo powodów, dla których Polacy decydują się na kupno używanego samochodu. W autoryzowanych salonach dostępne są modele konkretnych marek, np. Ford Mondeo. Nowy samochód jest znacznie droższy niż ten z rynku wtórnego, a aspekt finansowy ma dla każdego kierowcy niebagatelne znaczenie. Przy zakupie używanego auta trzeba zachować czujność. Pojazd musi zostać poddany dokładnym oględzinom. Jego stan techniczny i prawny nie powinny wzbudzać żadnych wątpliwości. Istotne są także takie kwestie jak m.in. przebieg, wygląd wnętrza, rodzaj i pojemność jednostki napędowej, najczęstsze usterki typowe dla danego modelu czy dostępność części zamiennych. Co się natomiast odnosi do gwarancji na auto z drugiej ręki, konieczne jest sprawdzenie nie tylko jej ceny, ale i zawartości. Umowę należy przeanalizować pod tym właśnie kątem, aby w przyszłości uniknąć niezbyt przyjemnych niespodzianek.